LUIZJANA AIRBOAT TOUR
Luizjana Airboat Tour to jedna z atrakcji których nie możecie pominąć zwiedzając stan Luizjana. Cały stan jest bardzo urokliwy, ma unikalny mikroklimat dzięki czemu na bagnach znajdziemy rzadko spotykaną faunę i florę. Jej znakiem rozpoznawczym są włochate drzewa.
Większość baz wypadowych firm oferujących przejażdżkę łodziami Airboats znajduje się zaledwie około pół godziny od centrum Nowego Orleanu. Wycieczkę można kupić bezpośrednio w biurach firm je oferujących tuż przed wypłynięciem, jednak lepiej zarezerwować z wyprzedzeniem. Mamy wtedy pewność że znajdzie się dla nas miejsce na łodzi. Do wyboru mamy kilka firm oferujących tego typu atrakcje. W zależności od liczby osób na łódce od 6 do 14 i długości rejsu od 45 do 90 min, średnie ceny zaczynają się od 45$ do 60$ za osobę. Można też zamówić prywatny tour wtedy ceny są wyższe.
Sama przejażdżka jest niepowtarzalnym przeżyciem, ryk silników i wiatr we włosach zostają w pamięci na długo. Silniki łodzi są bardzo głośne z tego powodu każdy uczestnik dostaje słuchawki chroniące nasz słuch. Zostaniemy też pouczeni aby mocno trzymać nasze urządzenia nagrywające, nakrycia głowy i inne osobiste rzeczy, ponieważ mogą łatwo wypaść przy nawrotach z dużej prędkością.
Luizjana – Aligatory
W trakcie wyprawy lodź raz po raz zwalnia kiedy prowadzący zobaczy jakieś ciekawe zwierze. Przewodnicy są bardzo doświadczeni i wiedzą doskonale gdzie spotkamy największa atrakcje, czyli aligatory. Wtedy lodź zatrzymuje się i obraca aby wszyscy uczestnicy mogli zrobić jak najlepsze zdjęcia.
Przewodnicy zachęcają aligatory do podpłynięcia rzucając w ich stronę słodkie pianki. Zwierzęta reagują na nie, nie dlatego że tak je lubią, tylko dlatego że najlepiej widzą kolor biały i zjedzą praktycznie wszystko. Są to potomkowie prehistorycznych gadów. Z tego powodu nie są zbyt inteligentne, mają małe mózgi, bardzo słaby wzrok, kierują się więc prymitywnymi instynktami.
W naturze unikają kontaktu z człowiekiem. Receptory w szczekach pozwalają im wykryć subtelne ruchy wody i interpretują je jako potencjalne źródło pożywienia. Z tego względu jeśli rzucimy pożywienie tuż przy kadłubie łodzi uderzą w nią za każdym razem, bo porostu jej nie widza i nie są w stanie zapamiętać ze w tym miejscu jest jakiś obiekt i należy go ominąć.
Wszystkie te informacje i wiele więcej wspaniałych opowieści usłyszycie od przewodników posługujących się językiem angielskim z typowym południowym akcentem. Na koniec wyprawy możecie potrzymać przez chwile małego aligatora złapanego wcześniej w pobliskich bagnach. Który oczywiście jest wypuszczany na wolność zaraz po tym jak zacznie lekko podgryzać rękę człowieka. Jest to znak że jest głodny i należy go zwrócić naturze.